No i stało się, to kiedyś musiało nastąpić.. wszyscy ze smutkiem żegnamy tegoroczne wakacje. [*] No może niekoniecznie ze smutkiem. Z pewnością będzie co wspominać. ;)
Jeszcze się dobrze nie zaczęło, a mi już się nie chce. :< Na "dzień dobry" mam jutro 7 lekcji. Po prostu żyć nie umierać! Nie noo, dam rade i biorę się za siebie pod każdym względem. :D
A wy macie jakieś postanowienia na ten nowy rok szkolny?
Tak na koniec wakacji - Barcelona <3 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz